Serwis Kibiców z Huty Czechy
 
Nawigacja
Strona Główna
Szukaj

Informacje o klubie
Kadra
Stadion

Ultras HHC
Przyjaciele
On tour 2006-2015
On tour 2016-2023
Flagi
Graffiti
Szale
Ciuchy
Vlepki
Gadżety

Galeria zdjęć
Filmy
Tapety
Księga gości

Wiosna 06
Jesień 06
Wiosna 07
Jesień 07
Wiosna 08
Jesień 08
Wiosna 09
Jesień 09
Wiosna 10
Jesień 10
Wiosna 11
Jesień 11
Wiosna 12
Jesień 12
Wiosna 13 (1)
Wiosna 13 (2)
Jesień 13
Wiosna 14
Jesień 14
Wiosna 15
Jesień 15
Wiosna 16
Jesień 16
Wiosna 17
Jesień 17 (1)
Jesień 17 (2)
Wiosna 18
Jesień 18
Wiosna 19
Jesień 19
Wiosna 20
Jesień 20
Wiosna 21
Jesień 21
Wiosna 22
Jesień 22
Wiosna 23
Jesień 23

Kontakt
FB Kibolska Huta Czechy
Kanał YT
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Button
Kibice HHC
Kibolska HC
Linki
















Regio Wyniki
Sponsor główny


Mazowsze
Image and video hosting by TinyPic
Kibice jesień 14
Image and video hosting by TinyPic

16.07.14
Legia Warszawa 1-1 Saint Patricks Athletic


Relacjonuje NGA (Hutnik):
Tego dnia od nas jedna osoba, która zabiera się z Legijnym Garwolinem. Mecz bez historii. Wynik ch..owy, gra piłkarzy patologia, doping taki sobie, frekwencja marna (ok. 10 tysiecy). Gości 150 sztuk z 13 flagami. Ogólnie mogło być zdecydowanie lepiej. Dzięki Garwo(L)in!

_________________

30.07.14
Legia Warszawa 4-1 Celtic Glasgow


Relacjonuje HaCe (Hutnik):
Zbiorowy gwałt dokonany przez Legię na pajacach z Glasgow:). Żyleta pełna, bardzo dobrze dopingująca, gości kilkadziesiąt osób pedalskiego składu, przed meczem kilku dostaje po ryjach i tracą trzy szmaty. Z jakichkolwiek atrakcji jedynie Wielka Flaga i sektorówka-koszulka. Po zjechaniu sektrówki do góry kolami na płocie zawisły trzy wspomniane flagi gości. Na płocie zawisły także płutna z przekreślonym "Che Guevarą" oraz z pozdrowieniami dla tych co nie w Madrycie oraz z "pozdrowieniami" dla Hadaja. Na meczu debiut zaliczyła szyta flaga "Warszawiacy", która wcześniej w identycznej formie graficznej zrobiona była w formie baneru. Frekwencja na stadionie ponad 22 tysiące, z czego 135 gości. Od nas 4 osoby.

_________________

01.08.14
Obchody 70 rocznicy Wybuchu Powstania Warszawskiego w Garwolinie


Relacjonuje NGA (Hutnik):
Przygotowania do 70 rocznicy Wybuchu Powstania warszawskiego wraz z Legionistami z Garwolina rozpoczęliśmy już kilka dni wcześniej. Zorganizowana została zrzutka pieniędzy na materiał i farby pod transparenty, wieniec, znicze, porozwieszane zostały plakaty zapraszające na to wydarzenie itp. 1 sierpnia kilka godzin przed 17:00 na wiadukcie nad obwodnicą Garwolina (Kol. Miętne) rozwieszony został duży transparent o treści „70 Rocznica Wybuchu Powstania Warszawskiego – Powiat Garwolin PAMIETAMY”, do którego odpalone zostały race. Następnie zbieramy się w jednym z parków przed godziną „W” i w około 50 osobowej grupie (z HC/W 10) przemieszamy się pod pomnik poświęcony żołnierzom AK w centrum miasta. W tej grupie oprócz nas i Garwolina, obecni także ludzie z Wilgi, Żelechowa z flaga narodową i Niecieplina. Tradycyjnie przy ryku syren odpalone zostały race, a ruch w centrum został zablokowany. Po tym jak syreny umilkły odśpiewaliśmy Hymn Narodowy, a następnie trzykrotnie zaintonowaliśmy „Cześć i chwała Bohaterom!”. Po części oficjalnej, złożeniu wiązanek i zapaleniu zniczy większość grupy udała się do kościoła na mszę świętą. Później w „katoliku” odbyła się „Godzina wspomnień” oraz apel poległych przygotowane przez Klub Młodzieży Patriotycznej Powiatu Garwolińskiego. Słowem podsumowania: bardzo cieszy fakt, że co roku zarówno my - kibice, jaki i środowiska patriotyczne oraz pozostali mieszkańcy powiatu coraz liczniej gromadzą się 1 sierpnia w centrum miasta by oddać hołd poległym. Na nasze oko było ok. 300-350 osób, co w przełożeniu na poprzednie lata daje prawdziwe powody do dumy. Jeszcze dwa, trzy lata temu pod pomnikiem zbierała się dosłownie garstka osób, a auta przejeżdżały obok jak gdyby nigdy nic. Niech Bóg o nas zapomni, jeśli my zapomnimy o bohaterach tamtych lat – CZEŚĆ I CHWAŁA BOHATEROM!



_________________

09.08.14
Legia Warszawa 5-0 Górnik Łęczna


Relacjonuje NGA (Hutnik):
„Fuck UEFA” – ten hit był motorem napędzającym tego dnia kibolstwo na Ł3. Po farsie związana z Ligą Mistrzów, jaką Cała Legia przeżywała przyszło rozegrać mecz ligowy. Piłkarze w pięknym stylu rozbili beniaminka „ekstrakasy” pokazując, że sa w formie i żadne układziki nie są w stanie zmącić ich dobrej passy. Tego dnia na gnieździe Sz. Frekwencja znowu koło „dychy”, z czego 300 gości, którzy przyjechali ubrani w identyczne zielone koszulki i wywiesili 4 flagi. Na trybunach pojawiło się kilka transparentów: Czwarty raz został wywieszony transparent skierowany do spikera, życzenia wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia dla Pauliny i Kuby, „Agatko jesteśmy z Tobą!” i „V kolumna – won z Legii”. Mecz bez wzajemnych bluzgów. Od nas dwie osoby.

_________________

10.08.14
Legionovia Legionowo 0-1 Zagłębie Sosnowiec


Relacjonuje HaCe (Hutnik):
Kilkadziesiąt osób z Sosnowca wspomaganych przez +/- 400 głów Legii. W pierwszej połowie cisza, spokój, browarkowanie i żarcie kiełbasy, w drugiej takie sobie ogarnięcie i kilka/kilkanaście okrzyków. Na płocie dwie fany i dwa transparenty, obok flaga Novii. Pilkarze ZS dają dupy za co trochę się nasłuchali pod swoim adresem. W okolicach stadionu dużo psów, strasznie elektryczni, co najmniej jedna osoba powinięta na dołek. Od nas 1 osoba. Pozdrowienia dla chłopaków z Nasielska i NDM.

_________________

15.08.14
Mazovia Mińsk Mazowiecki 5-1 Wkra Żuromin


Relacjonuje Cholewa (MKS):
Jako beniaminek w 4 lidze mamy dobry debiut pod względem piłkarskim. W młynie 50os w tym Hutnik HC w liczbie 8 osób, na meczu tuż przy naszym sektorze towarzyszy nam duża ilość panów z wąsami i ochroniarzy.



_________________

24.08.14
Legia Warszawa 2-0 Korona Kielce


Relacjonuje NGA (Hutnik):
Kolejny mecz z bardzo niską frekwencją. Nie całe 13 tysięcy widzów jak na stołeczne miasto szału nie robi, a puste miejsca na Żylecie nie usprawiedliwia ani sezon urlopowy, ani paskudna tego dnia pogoda, ani wysokie ceny biletów. Nie zważając na wymienione wcześniej aspekty podczas meczu z kieleckim MKS-em „Wojskowych” wspierało 8 osób z HC/W. Dla jednej z nich był to pierwsze spotkanie przy Ł3. Zanim jednak rozpoczął się mecz przeszliśmy całą procedurę począwszy od wyrobienia karty, zakup biletu po rozeznanie się w cenach klubowego sklepu, piwko w Sportbarze, obiad u chinola i rozmowy ze znajomymi w Źródełku ;) Na Żylecie zabrakło kompletu jednak robiliśmy co mogliśmy by wokalnie nie było najgorzej. Było…średnio. Na pewno stać nas na dużo więcej. Warto nadmienić, że cały mecz na murawie rozegrał pochodzący z Puznówki Konrad Jałocha. Golkiper Legii niejednokrotnie (głównie w pierwszej połowie) ratował nasze tyłki przed utratą bramki. Za bardzo dobrą postawę na boisku cały stadion nagrodził go brawami i skandowaniem nazwiska. Brawo Konrad!!! Druga połowa to już zdecydowana przewaga piłkarzy Legii, którzy strzelają dwie bramki. Setnego gola w Ekstraklasie zdobył Marek Saganowski, co spotkało się z żywą reakcją kibiców. Po meczu podziękowaliśmy piłkarzom za grę, obyło się bez zbijania piątek. Razem z nami tego dnia osoby z Garwolina, Niecieplina, Mokotowa, Woli, dla których wielkie pozdro!.

Image and video hosting by TinyPic

_________________

27.08.14
Legia Warszawa 2-0 FK Aktobe


Relacjonuje NGA (Hutnik):
"Because Football Doesn't Matter. Money does" plus sektorówka ze świńskim działaczem UEFA + pięknie wyglądające racowisko. Taka była odpowiedź kibiców warszawskiej Legii na odebrany awans do Ligi Mistrzów na rzecz zachłannych Celtów. Kozacka oprawa NS-ów zdobyła uznanie na światowej scenie ultras wygrywając TOP5 na ogólnoświatowym portalu ULTRASWORLD. Frekwencja na Ł3 koło 19.000 osób. Kazachowie mocno napinający się na własnym terenie spękali i nie wybrali się na mecz do Polski, a szkoda. Warty odnotowania jest fakt, że był to mecz, w którym "strzeliło" Staruchowi 10 lat na gnieździe. Od nas 4 głowy.

Image and video hosting by TinyPic

_________________

07.09.14
Hutnik Huta Czechy 3-0 Victoria Kałuszyn


Relacjonuje NGA (Hutnik):
Nas w młynie coś koło 40 w tym ponad trzy dyszki Mazovii (dzięki wielkie!) Rezygnujemy z prezentacji oprawy ze względu na dużą ilość policji. Doping rwany z dobrymi pierdolnięciami. Wieszamy jedną flagę + transparent przypominający o zbliżającej się rocznicy śmierci jednego z młodych fanów HHC. W trakcie i po meczu problemy z tymi co zawsze, leci trochę mandatów. Gości ok 40-50 bez flag z dobrym dopingiem.



_________________

13.09.14
Legia Warszawa 4-3 Śląsk Wrocław


Relacjonuje NGA (Hutnik):
Po przerwie na reprezentację Legia rozegrała swój mecz ze Śląskiem. Frewencja na stadionie ok. 16.000. Malinowe Nosy przyjechały specem. Spinali sie na wyjazd do stolicy jednak do kompletu sporo im zabraklo i ostatecznie było ich 1028. Wzieli ze sobą 6 flag + machajki. Nie zapomniano oczywiście o wrocławskim "chórzyście" Sebastianie Mili. Judasz dość często dostawał pociśk od Żyleti i pozostałej części stadionu. Zwycięstwo stołocznym zapewnił niezawodny Radko. Z HC/W 3 osoby. W tym samym czasie większość z nas bawiła sie na weselu świerzo upieczonych małżonków, Legionistów z krwi i kości z naszej grupy. W tym szczególnym dniu nie zabrakło także prezentacji pirotechnicznej przygotowanej wspólnymi siłami przez gości weselnych z Huty, Mokotowa, Zduńskiej Woli i Białobrzegów ;) Najlepszego na nowej drodze życia S i A!!!



_________________

17.09.14
Legia Warszawa 1-0 KSC Lokeren


Relacjonuje HaCe (Hutnik):
Rozpoczął się bardzo intensywny okres dla nas-kiboli, jak i dla piłkarzy, mecze Legii będziemy mogli teraz oglądać mniej więcej co trzy dni, ponieważ czeka nas równoczesne lanie paziów w europejskich pucharach jak i sprawianie łomotu lokalnym rywalom w walce o MP. Wracając jednak do meritum, przyszedł czas na postawienie pierwszego kroku na drodze do finału LE który odbędzie się w...WarszawieJ. Na naszej drodze stanął belgijski Lokeren. Jako, że na piłce znamy się średnio to nie ocenimy poziomu rywala, ale jest to drużyna odpowiadająca umiejętnościami nam. Co do ich fanów to nie wyróżniają się niczym szczególnym, tak jak większość zachodnich ekip to zbieranina matek z dziećmi i otyłych panów w wieku +40. Jakieś kumate jednostki może i tam się trafią, ale jak to mówią: szału ni ma. W czwartkowy wieczór na stadion przy ulicy Łazienkowskiej ściągnęło ok. 22 tys. fanów Legii, pojedyncze wolne krzesełka trafiły się nawet na Żylecie, jednak jak na środek tygodnia i dosyć wysokie ceny biletów publika dopisała. NS-i kilka dni wcześniej zapowiedzieli oprawę i zbiórkę funduszy na kolejną, parę groszy dorzuca także nasza grupa. Na trybunie meldujemy się na kilka minut przed pierwszym gwizdkiem. Niestety w zamieszaniu nasza grupa nie daje rady złapać się w całości, więc jesteśmy rozbici na dwa poziomy (Wilga razem z Garwolinem, Huta Czechy razem z Mokotowem i Zduńską Wolą). Po odśpiewaniu „Mistrzem Polski jest Legia” nad głowami kibiców rozwinięto jedną dużą sektorówkę i kilka mniejszych. Na dolnej barierce zawisł transparent, a całość dopełniły kartoniki. Całość przedstawiała portret pana Lucjana Brychczego i medale z liczbami (60-lata w Legii, 452- mecze w barwach (L), 11- mistrzostwa zdobyte z Wojskowymi, 227- gol dla CWKS), treść transparentu brzmiała VENI, VIDI, KICI (Kici-przydomek pana Lucjana). Zaraz po zaprezentowaniu oprawy ruszamy z baaardzo dobrym dopingiem, zero przestojów, cały czas dobra korba i decybele na najwyższym poziomie! Oprócz sztandarowych flag na trybunie pojawiło się kilka transparentów (z życzeniami zdrowia dla Maćka, 17.09.1939-Pamiętamy, nie wybaczymy! i zachęcający do przyjścia na mecz rugbystów). Dostało się Uefie która będzie wyzywana do końca istnienia Żylety i cwelowi Haniorowi. W 90 minucie spotkania odśpiewano cztery zwrotki Mazurka Dąbrowskiego (apel do wszystkich o to, aby śpiewać poprawną wersję, czyli Jeszcze Polska nie zginęła KIEDY my żyjemy, a nie póki my żyjemy!). Piłkarze po dobrym meczu zdobywają pierwsze trzy punkty, tak więc pierwszy krok mamy za sobą, oby tak dalej. Wystarczy jeszcze raz zlać Belgów i po dwa razy Ukraińców i Kebabów. Jeszcze słówko o gościach: przyjechali w jakieś 200 osób pizdowatej ekipy, powiesili ok. 10 flag, nie pokazali nic szczególnego poza machaniem łapami i dwoma-trzema okrzykami. Nasza liczba to 6 głów. Do zobaczenia na kolejnych meczach, CWKS!!!

Image and video hosting by TinyPic

_________________

27.09.14
Mazovia Mińsk Mazowiecki 2-1 Nadnarwianka Pułtusk


Relacjonuje NGA (Hutnik):
Tego dnia na Sportowej rwany doping w asyście bębna. Na płocie jedna flaga. Przez młyn przwinęło się około 40 osób. Wspieramy MKS na tym meczu w 3 głowy. Gości brak.



_________________

27.09.14
Legia Warszawa 2-2 Lech Poznań


Relacjonuje NGA (Hutnik):
Spotkanie z Poznaniakami elektryzuje od zawsze, mimo tego na stadionie nie zanotowano kompletu. Przed meczem zbierane były pieniądze na sekcję hokeja, która potrzebowała 80 tysięcy na wystartowanie w rozgrywkach. Cel udało się osiągnąć :) Na wyjście piłkarzy została zaprezentowana prezentacja z kartonów przedstawiająca trójkę młodych powstańców na tle biało czerwonej flagi. Całość uzupełniał transparent o treści: "Ziemia po której chodzisz, to marzenie tych, którzy odeszli za młodzi". Oprawa Ziemniaków nie weszła tym razem na stadion i została w depozycie. Lech odpalił za to pirotechnikę w asyście flag na kijach, która dobrze zadymiła. Wywiesili też transparent wspierający Cracovię przed zbliżającymi się derbami. Na boisku walka do końca. Z wyniku 0:2 nasi wyciągneli na remis po 2. Na trybunach tego dnia 26 tysięcy osób, z czego 1260 to Pyry. Od na 7 osób.

Image and video hosting by TinyPic

_________________

17.10.14
Legia Warszawa 1-0 Lechia Gdańsk


Relacjonuje NGA (Hutnik):
Legia po dość fartownym meczu zainkasowała kolejne 3 jakże ważne punkty w ligowych zmaganiach o kolejne mistrzostwo. Na trybunach pojawiło się ponad 18 tysięcy kibiców, w tym ponad 8 stówek z Lechii. Mieli wsparcie zgód: Wisła (60), Śląsk (15), Gryf (11) i Czarni Słupsk (11). Goście wywiesili m.in. flagę Siedlce, które jednak nie mają nic wspólnego z naszym byłem wojewódzkim miastem. Podczas całego spotkania wielokrotnie leciały bluzgi zarówno z Żylety, jak i sektora gości. Z racji, że w Lechii grają obecnie dwaj nasi byli piłkarze Ariel Borysiuk i Daniel Łukasik, zostali oni pozdrowieni przed rozpoczęciem meczu. U nas na plocie m.in. płótno "Ś.P. Gruby Maciek. 05.04.1980 - 13.10.2014" poświęcone zmarłemu kilka dni – Maćkowi. W 34 minucie meczu miała miejsce minuta ciszy. Uszanowali ja także przyjezdni. W drugiej połowie Lechia prezentuje oprawę. Która jednak pozostawia wiele do życzenia. Dało się słyszeć komentarze z Żylety, że „lepsze oprawy na B-klasie można zobaczyć” ;) Widowisko sportowe marne, doping pozostawiał wiele do życzenia - ogólnie mecz bez historii. Od nas 3 osoby.

Image and video hosting by TinyPic

_________________

22.10.14
Metalist Charków 0-1 Legia Warszawa


Relacjonuje Groniu (Hutnik):
"Wyprawa kijowska". Na swój pierwszy zagraniczny wyjazd w Lidze Europy mam okazje jechać z grupą mieszaną (Huta, Garwolin, Łaskarzew, Konstancin). Z Garwolina wyjeżdżamy wynajętym busem we wtorek w nocy. Granice W Dorohusku udaje nam się przekroczyć całkiem sprawnie, w porównaniu z okolicznymi "mrówkami", którzy stali po kilka godzin. Wiadomo Legia ma zawsze pierwszeństwo ;) Po przekroczeniu granicy następuje szybka wymiana waluty u chodzącego kantora, po czym udajemy się do okolicznego sklepu w celu nabycia tego co u nich jest kilka razy tańsze niż po naszej stronie granicy ;) W Kijowie meldujemy się przed południem. Podróż minęła spokojnie i bez niespodzianek. Korzystając z kilku godzin wolnego czasu robimy obchód wokół stadionu oraz zwiedzamy centrum Kijowa. Miejsce zbiórki zaplanowano na słynnym Majdanie, z którego 2 godziny przed meczem wszyscy wyruszamy na oddalony kilkaset metrów dawny stadion Dynama. Przed meczem nie może zabraknąć ukraińskich specjałów %. Wejście sprawne i bez problemów. Doping zdominowany przez nas. Łącznie meldujemy się na trybunach w sile 811 głów. Metalist który był gospodarzem tego meczu, na naszym sektorze w zasadzie nie słyszalny. Od samego początku głośnym "Jesteśmy zawsze tam gdzie nasza Legia gra" pokazaliśmy kto rządzi tego dnia w Kijowie. Mega głośno po stadionie niósł się "Hit z Wiednia". Pozdrowiliśmy również "Ruską k.....",za którą dostaliśmy oklaski od miejscowych. Na meczach w europejskich pucharach nie mogło zabraknąć oczywiście Mazurka Dąbrowskiego. Niezwykle szczęśliwi z wygranego meczu opuszczamy stadion udajemy się prosto do busa i ruszamy do Polski. Droga powrotna również bez przygód. W Garwolinie meldujemy się w czwartek rano. Zmęczeni, niewyspani ale wszyscy w dobrych nastrojach z niezwykle udanej "wyprawy kijowskiej". Do następnego razu na kibicowskim szlaku :)

Image and video hosting by TinyPic

_________________

29.10.14
Legia Warszawa 3-1 Pogoń Szczecin (PP)


Relacjonuje Dżygit (Amur):
4 Wilżan obecnych na Ł3. Na stadionie łącznie 15.500 kibiców. Pogoń przyjechała w 170 osób z jedna flagą. Mecz bez bluzgów.

Image and video hosting by TinyPic

_________________

02.11.14
Legia Warszawa 2-1 Ruch Chorzów


Relacjonuje NGA (Hutnik):
Image and video hosting by TinyPicKiepska frekwencja tego dnia przy Ł3. Niespełna 13 tysięcy osób, w tym 650 Ruchu i Widzewa. Wywiesili 10 flag oraz jeden transparent o treści „Dobry doping, młyn, oprawy, w chuligance Trudne sprawy”. Na Żylecie gościmy delegację fanów FC Den Haag z flagą. Od nas 3 osoby.

Image and video hosting by TinyPic

_________________

06.11.14
Legia Warszawa 2-1 Metalist Charków


Relacjonuje Dżygit (Amur):
Na meczu 26 tysięcy osób. Żyleta pełna z bardzo dobrym dopingiem, przeplatanym politycznymi wrzutami na UPA, Banderę, Putina i Ruskich. Na trybunach wisi transparent "11.11 Wszyscy na marsz. Śmierć wrogom Ojczyzny". Ukraińców przyjechała skromna 120-osobowa grupka. Ciężko określić czy dopingowali, ogólnie cisza, spokój z ich strony. Piłkarze wygrywając spotkanie z Metalistem wywalczyli upragniony awans do kolejnej rundy Ligi Europy. Na meczu obecnych 3 Wilżan. "Boi się nas cała Ukraina, boją się nas k..wy od Putina" :)

Image and video hosting by TinyPic

_________________

11.11.14
Marsz Niepodległości 2014


Relacjonuje NGA (Hutnik):
Tegoroczny Marsz Niepodległości postanowiliśmy świętować w wspólnej grupie, którą tworzyli ludzie z Żelechowa, Garwolina, Huty i Wilgi i która miała już okazję działać w porozumieniu 1 sierpnia. Tym razem do stolicy udajemy się pociągiem. Na stacji w Garwolinie trzepanie i spisywanie. Taki już chyba standard tego pięknego dnia w całej Polsce. Na miejscu jesteśmy około godzinę przed planowaną godziną startu. Trudno opisać wszystkie spotkane ekipy oraz środowiska narodowe. Na pewno spora grupą przybył Lech i Widzew. Wszędzie oczywiście bardzo dużo Legii. Ciężko oszacować także ilość manifestujących osób. 50 tysięcy osób na pewno nie będzie odbiegała mocno od rzeczywistej liczby. Trasa marszu została w tym roku zmieniona. Tym samy nie szliśmy koło ruskiej ambasady, ani pamiętnego squotu na Skorupki. Za to przeszliśmy na drugą stronę Wisły przez Most Poniatowskiego pod Stadion Narodowy, gdzie odbyły się uroczyste przemówienia zaproszonych gości. Zanim jednak naszej grupce udało się dostać pod stadion byliśmy (końcówka marszu) blokowani przez siły policyjne. Jeżeli chodzi o milicję to dali tez popis na Zielenieckiej, gdzie zaparkowane były autobusy ekip z całej Polski. Wyciągano ludzi, wrzucano gaz łzawiący do autokarów, bito na oślep bez przyczyny. Nam szczęśliwie udaje się wrócić do domów w całej grupie. Jednak Ci, którzy wybrali pociąg, jako środek lokomocji na powrocie mieli dodatkowe atrakcje z policją na stacji w Garwolinie. Z pow. garwolińskiego łącznie ok 40 osób. Działamy wspólnie i w porozumieniu!



_________________

01.12.14
Legia Warszawa 2-0 Cracovia Kraków


Relacjonuje NGA (Hutnik):
„Zimno jak skurczybyk, ale ogólnie dobrze”, taka relację dostałem od jednego z Wilżańskich przyjaciół po meczu z Cracovią :) Z kronikarskiego obowiązku uzupełnijmy te dane w liczby oraz fakty. Na stadionie ponad 12 tysięcy widzów, z czego 130 to Cracovia. Po raz kolejny na zdecydowaną reakcję Klubu nie weszły dziewczyny z K6. Kilka dni przed meczem wracając z Lokeren w wypadku zginęło 2 kibiców Legii z Marek. Tego samego dnia zmarł także związany z Legią od lat Pan Zbigniew Korol. Przed rozpoczęciem spotkania pamięć po zmarłych uczczono minutą ciszy. W tym samym momencie nad flagą Marki zapłonęły race, które utworzyły krzyż, a po bokach flagi zawisły transparenty „ŚP Filet” i „ŚP Pajer”. Piłkarze gładko ogrywają drużynę z Krakowa umacniając swoją pozycję w fotelu lidera. Od nas dwie osoby. Do zobaczenia na legijnych sekcjach!!!

Image and video hosting by TinyPic

_________________


Komentarze
Brak komentarzy.

Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.

Oceny
Dodawanie ocen dostępne tylko dla zalogowanych Użytkowników.

Proszę się zalogować lub zarejestrować, żeby móc dodawać oceny.

Świetne! Świetne! 100% [10 Głosów]
Bardzo dobre Bardzo dobre 100% [10 Głosów]
Dobre Dobre 100% [10 Głosów]
Przeciętne Przeciętne 100% [10 Głosów]
Słabe Słabe 100% [10 Głosów]

Do galerii
Gramy...
LO - Przerwa zimowa
Tabela LO
1.Pogoń II Siedlce37
2.Wektra Zbuczyn35
3.Fenix Siennica33
4.ULKS Gołąbek23
5.Zryw Sobolew23
6.MKS Małkinia23
7.ŁDK Łosice23
8.Hutnik Huta Czechy19
9.Jabłonianka Jabłonna Lacka18
10.Orzeł Unin18
11.Podlasie II Sokołów Podlaski18
12.Jastrząb Żeliszew16
13.Sęp Żelechów16
14.Czarni Węgrów12
15.Promnik Gończyce9
16.Kolektyw Oleśnica6
Strzelcy LO
Sezon 23/24

Bartłomiej Jedynak 3
Marcin Jedynak 2
Kacper Zalewski 2
Jakub Piecek 2
Mikołaj Majsterek 2
Wojciech Jonczak 2
Arkadiusz Zalewski 2
Daniel Mlądzki 1
Przemek Grudniak 1
Łukasz Kowalski 1
Filip Gawinek 1
Bartosz Michalczyk 1
Kacper Kowalczyk 1
Bartek Jeleń 1