W środowe popołudnie do Gdańska wybrało się dwoma pociągami specjalnymi 1400 legionistów z dworca Warszawa Wschodnia. Podróż przebiega spokojnie i po krótkim przemarszu na 2godz przed meczem meldujemy się pod stadionem. Doping zaczynamy od nuty "Jesteśmy zawsze tam..." w wersji gdańskiej :) Po straconych bramkach z naszego sektora niesie się "Nie poddawaj się ukochana ma...". Tego dnia nie brakuje "uprzejmości" z obu stron. Niekorzystny wynik naszych piłkarzy sprawił, że na wywalczenie mistrzostwa musimy poczekać do niedzielnego meczu z Pogonią. Podróż powrotna bez historii i ok 2:30 meldujemy się w Warszawie, po czym Kolejami Mazowieckimi wracamy do domu. Pozdro dla osób m.in z Garwolina, Ursusa i legijnej trasy Warszawa-Dęblin. Z Huty 1 osoba.
Tutaj znajdziesz więcej informacji oraz zdjęcia i filmiki z meczu. Zdjęcie wykonane prze fotografów portalu www.legionisci.com