Na drugi dzień po meczu z Nadnarwianką razem z Mazovią w dwie fury odwiedzamy kolegów z Sępa na ich domowyn spotkaniu z Grodziskiem Krzymosze.
Relacja Żelechowscy Fanatycy: "Ostatni mecz sezonu nasi zawodnicy wygrywają 2-0. Mecz w zasadzie o nic bo utrzymanie zapewnili sobie już kolejkę wcześniej. Na trybunie z nami tego dnia gościnnie Hutnik Huta Czechy oraz kilku chłopaków z Mińska Mazowieckiego, dzięki! Z tego miejsca podziękowania również dla trenera i zawodników, którzy z dorobkiem 3 punktów na jesieni zdołali utrzymać się w lidze i dokonali praktycznie niemożliwego! Wiele osób spisalo już dawno drużynę na straty, ale udowodnilismy, że Sęp to My!"