10 osób z naszej grupy na tym spotkaniu. Mecz zapamiętamy napewno szczególnie, gdyż tego dnia Łazienkowska 3 zamienila się w wielkie kąpielisko miejskie...z tym że wody brakowało ;) Kibice stołecznego klubu zamiast barw prznieśli ręczniki, pompowane koła, materace i inne plażowe atrybuty. W pamięć mi zapadł gość, który dmuchając w róg ryczał niczym jeleń na rykowisku :) Drugim istotnym elementem była obecność niedoszłego Prezydenta RP-Krzysztofa Kononowicza, który zajął miejsce w gnieździe i rozśmieszał Żylete swoimi teoriami. Ciekawym elementem tego meczu była również pompowana lala przebrana za tego, co stadiony zamyka oraz żywy transparent złożony z ludzi ubranych w koszulki z hasłem. Osobiście moje odczucie jest takie: było wesoło, ale to nie po to jeździmy na Legię. Czekamy na powrót normalności na polskich stadionach i ruszamy z dopingiem!
Tutaj znajdziesz więcej informacji oraz zdjęcia z meczu Zdjęcie wykonane prze fotografów portalu www.legionisci.com