|
|
|
|
|
|
Nawigacja |
|
Logowanie |
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
Button |
|
Kibolska HC |
|
Linki |
|
Regio Wyniki |
|
Sponsor główny |
|
Mazowsze |
|
|
Polska 2-2 Niemcy (GDAŃSK 06.09.11) |
Swoją podróż rozpoczynamy we czwórkę na peronie w Pilawie w poniedziałkowy wieczór. Przebywamy długą, męcząca podróż pociągiem, która mimo wszystko należała do bardzo zabawnych z powodu różnych niespodziewanych wypadków ( pzdr M ;) ). Do Gdańska docieramy na 8 rano. Kilka godz spędzamy na plaży korzystając z pięknej pogody, po czym dzięki pomocy jednej z gdańszczanek docieramy pod stadion. Już ok. 16 zauważamy na mieście ludzi ubranych w barwy Polski i wtedy zaczynamy tak naprawdę czuć po co tam pojechaliśmy. Pod stadionem mimo tak wczesnej pory jest mnóstwo ludzi dzięki czemu czas oczekiwania na mecz jest przyjemny. Sam stadion wywarł na nas niesamowite wrażenie. Trudno opisać to słowami. Mogę tylko powiedzieć, że to co się widzi w TV czy necie ani trochę nie oddaje tego co zobaczyliśmy w rzeczywistości. Na teren stadionu zostajemy wpuszczeni ok. godz 18. Tam dostajemy koszulki Polski, które należały się nam z racji wygranych biletów. Na ok. godzinę przed meczem wchodzimy na trybuny i tam spotykamy się z siedmioma innymi osobami z HC. Niestety nie dane nam było oglądać meczu razem ponieważ byliśmy porozrzucani po sektorze. Przed meczem oglądamy jeszcze rozgrzewkę obu drużyn. Z czasem całe trybuny zapełniają się i coraz częściej słychać doping grupek ludzi. Mecz rozpoczyna się punktualnie odśpiewaniem hymnu Niemiec ( ciężki do usłyszenia z powodu gwizdów Polaków) oraz hymnu Polski. Mecz był bardzo ciekawy, co każdy miał okazję zauważyć w TV. Całe trybuny podziwiają Szczęsnego za wspaniałą obronę. Jak przeczytałam na drugi dzień na jednej ze stron internetowych „mieliśmy szczęście w bramce, jednak peszka w ataku” – bardzo adekwatne :) Przez cały mecz słychać doping jednak nie jest on zachwycający. Kilka razy całe trybuny krzyknęły coś razem jednak częściej słychać doping poszczególnych sektorów. Pojawiła się także kilka razy tzw. fala, która przeszła przez całe trybuny kilka razy, robiąc – przynajmniej na mnie, niesamowite wrażenie. Doping był oczywiście najgłośniejszy po strzeleniu bramek dla naszej drużyny. Niemców było niewielu, dlatego też nie słychać ich było za bardzo. Jednak kilka razy zaznaczyli swoją obecność. Niezwykle interesująca okazała się końcówka meczu. Polscy piłkarze dostarczyli nam mega wrażeń. Wszyscy mieli już nadzieję, że uczestniczą w przełomowym wydarzeniu jednak ostatnia minuta okazała się dla nas pechowa. Niestety strzał oddali Niemcy kończąc mecz wynikiem 2:2. Na trybunach i boisku widać, delikatnie mówiąc, wielkie niezadowolenie. Ludzie w kiepskich humorach opuszczają stadion paraliżując ruch w Gdańsku. My fartem zdążamy na pociąg do Pilawy i w ten sposób kończy się nasza przygoda w Gdańsku. Mimo takiego wyniku jesteśmy bardzo zadowoleni z wyjazdu i mamy nadzieję na kolejne takie przygody. Ruda :) | NGA dnia wrzenia 15 2011 15:11:48 ·
117 Komentarzy · 1967 Czytań
·
|
|
Komentarze |
|
Dodaj komentarz |
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
Oceny |
|
|
Do galerii |
|
Gramy... |
|
Tabela LO |
|
1. | Pogoń II Siedlce | 37 | |
2. | Wektra Zbuczyn | | 35
3. | Fenix Siennica | 33 |
4. | ULKS Gołąbek | 23 |
5. | Zryw Sobolew | 23 |
6. | MKS Małkinia | 23 |
7. | ŁDK Łosice | 23 |
8. | Hutnik Huta Czechy | 19 |
| 9. | Jabłonianka Jabłonna Lacka | 18 |
| 10. | Orzeł Unin | 18 |
| 11. | Podlasie II Sokołów Podlaski | 18 |
| 12. | Jastrząb Żeliszew | 16 |
| 13. | Sęp Żelechów | 16 |
14. | Czarni Węgrów | 12 |
15. | Promnik Gończyce | 9 |
16. | Kolektyw Oleśnica | 6 |
|
Strzelcy LO |
|
Sezon 23/24
Bartłomiej Jedynak 3
Marcin Jedynak 2
Kacper Zalewski 2
Jakub Piecek 2
Mikołaj Majsterek 2
Wojciech Jonczak 2
Arkadiusz Zalewski 2
Daniel Mlądzki 1
Przemek Grudniak 1
Łukasz Kowalski 1
Filip Gawinek 1
Bartosz Michalczyk 1
Kacper Kowalczyk 1
Bartek Jeleń 1
|
|
|