W sobotę 5 stycznia 2013 r. odbyła się V Patriotyczna Pielgrzymka Kibiców na Jasną Górę. Dla przedstawicieli naszej ekipki była to pierwsza przygoda z tym przedsięwzięciem i już teraz mogę powiedzieć, że na pewno nie ostatnia. Na wyjazd zapisuję się dosłownie rzutem na taśmę zaciągając ze sobą dwóch kibiców z Garwolina. Z samego rana ruszamy w miejsce skąd zaplanowano wyjazd autokarów zorganizowanych przez pielgrzymów z Warszawy ;) Wyjeżdżamy kilka minut po 7:00. Droga mija szybko z jednym postojem w granicach Piotrkowa Trybunalskiego. Na miejscu jesteśmy około 11:00. Wolny czas spędziliśmy w Domu Pielgrzyma posilając się obiadem i gorącymi napojami. Tutaj pewna egzotyka dla kogoś, kto pierwszy raz uczestniczył w tego typu wyprawie. Posiłek jedliśmy siedząc przy stole z fanami Wisły Kraków i Lechii Gdańsk. Dziwne uczucie, z którym uporałem się dopiero po jakimś czasie. Msza rozpoczyna się o 12:00. Udało się złapać miejscówkę nieopodal ołtarzu Kaplicy Cudownego Obrazu. Mszy przewodniczył ks. Leszek Zioła, a kazanie wygłosił ks. Jarosław Wąsowicz – organizator pielgrzymki, wierny kibic Lechii Gdańsk. Tegorocznej pielgrzymce patronują słowa Jana Pawła II o Jasnej Górze: "Tu zawsze byliśmy wolni". Tymi słowami odniósł się do nich ks. Wąsowicz: "Hasło (...) nie jest przypadkowe, ponieważ wolność w naszej ojczyźnie jest coraz bardziej ograniczana, zwłaszcza w stosunku do tych, którzy w swoich codziennych wyborach i poglądach odwołują się do katolickich wartości oraz patriotyzmu; chcą je wypowiadać ustami i czynami. Ta grupa społeczna jest dzisiaj najbardziej dyskryminowana w Polsce, systematycznie wyszydzana, a decydenci ignorują jej postulaty oraz poglądy – od mediów poczynając, na uchwalonych już ustawach i projektach legislacyjnych skończywszy". Pod koniec mszy kapłani poświęcili przyniesione tego dnia barwy klubowe. Obok siebie wyrósł las szalików w barwach całej kibicowskiej Polski, a wzdłuż kaplicy rozciągnięto flagi klubowe. Po liturgii udaliśmy się do sali, w której mogliśmy wysłuchać wykładu prof. Wojciecha Polaka, autora poświęconej kibicom książki "Patriotyzm dnia dzisiejszego" oraz spotkać się z organizatorami Marszu Niepodległości, w tym przypadki kibicem łódzkiego Widzewa. Następnie miał odbyć się przedpremierowy pokaz filmu Mariusza Pilisa o polskiej scenie kibicowskiej i uderzającej w nią władzy. Niestety ze względu na problemy z laptopem reżysera niedane było nam zobaczyć filmu w całości. Fajny gest ze strony kibiców Unii Leszno, którzy rozdawali obecnym płytki "Koncert Internowanych". Większość ekip zaopatrzyła sie pirotechnikę. Wspólnymi siłami zaprezentowaliśmy oprawę, która składała się ze sporych rozmiarów transparentu " Jesteśmy, Pamiętamy, Czuwamy" przygotowanym przez Raków oraz blasku około +/-200 rac. Efekt piorunujący. Pojawiły się znane patriotyczne i antysystemowe okrzyki oraz został odśpiewany hymn narodowy. Następnie autokarami przemieściliśmy się do jednego z częstochowskich pubów gdzie odbył się koncert warszawskiej grupy Zjednoczony Ursynów. Na miejscu mimo alko i już o wiele luźniejszej atmosfery nie doszło do żadnych zgrzytów między zwaśnionymi na co dzień ekipami. Na koniec ładny gest przybijania piątek gospodarzom z Częstochowy za gościnę. Powrót do domów postawił kropkę nad i. W autokarze wesoło dzięki czemu podróż minęła bardzo szybko. Wszystkich obecnych ekip nie ma sensu wymieniać. Razem w pielgrzymce wzięło udział około 1000 kibiców z całej Polski. Pozdro dla obecnych!
Filmik z racowiska
Fotorelacja z Pielgrzymki (12zawodnik.pl) |