Jedna osoba z Hutnika wybrała się na wyjazd Mazovii do Sokołowa. Łącznie na tym wyjeździe 47 osób podróżujących wynajętym autokarem, który zanim opuścił Mińsk musiał pojeździć trochę po mieście:). Podroż z jednym postojem mija całkiem szybko, w międzyczasie przetarto gardła kilkoma piosenkami. Na wejściu małe problemy ze zgredami którzy zażądali pieniędzy za wejściówki, przez chwilę zrobiło się nerwowo i o mało nie doszło do wejścia z bramą, tym bardziej, że siły policyjne były znikome, jednak dziady odpuszczają i wpuszczają wszystkich za darmo. W sektorze gości powieszono jedną flagę i przez cały mecz prowadzono bardzo dobry doping w asyście bębna. Co do kibiców gospodarzy to zebrało ich się ok. 20 osób razem z Okęciem, dopingują cały mecz i podobnie do kibiców Mazovii rzucają jakieś pojedyncze achtungi. Po ostatnim gwizdku jeszcze chwila czasu na fotę i szybka zawijka do domu, przez około połowę drogi powrotnej eskorta w postaci radiowozu, po przyjeździe do Mińska każdy rozchodzi się w swoje strony. HUTNIK I MAZOVIA!