Na wyjazd do "...krainy kwitnącej bulwy" dwoma pociągami specjalnymi wybrało się 2040 fanatyków stołecznej Legii, w tym 6 osób reprezentujących naszą grupę. Sama podróż minęła, bez większych atrakcji. Pod stadion docieramy dość późno nie całą godzinę przed meczem. Jednak wpuszczanie na sektor było naprawdę sprawne i chwilę po pierwszym gwizku cała Legijna Brać mogla wspólnymi siłami przebijać się przez doping Lechitów. Ten z naszej perspektywy był krótko mówiąc kiepski. Lech z częstymi przerwami, bez większego pierd...cia. Na początku prezentują oprawę - Argentynę - konfetti, serpentyny na całym stadionie i transparenty na dwóch kijach + śladowe ilości piro w Kotle. Stadion wypelnił sie chyba do ostatniego miejsca. Frekwencja oscylowała w granicach 40 tysięcy. Nasz doping stał na bardzo przyzwoitym poziomie przez całe spotkanie. Kilkukrotnie przebiliśmy sie przez gospodarzy, czego wyrazem były głośne gwizdy Prów. Nie mamy tym razem ze sobą oprawy. Ogólnie, o dziwo mecz bez ciśnienia. Piłkarze remisują 1:1. Po meczu podchodzą pod sektor, odśpiewujemy wspólnie "Warszawę" i brawami nagradzamy się wzajemnie za zaangażowanie. Czas oczekiwania do wyjścia ze stadionu umilali nam miejscowi napinacze. Ponad wszystkich wybił się Gruby, któremu dedykowaliśmy kilka ciętych ripost, min. "Weź się za siebie, ej Gruby weź się za siebie", albo "Podwawelska Cię zniszczyła", bądź "Ile kiełbasy zabierze Gruby na wczasy" :) Ogólnie wesoło. Po niecałej godzinie wychodzimy i podstawionymi autobusami jadąc niemal przez pół Poznania wracamy do naszych pociągów. Po drodze mijamy oczywiście całe masy kibiców Lecha, którzy wyszli nas pożegnać. Niektórzy byli tak przykrzy, że nie omieszkali rozebrać się od pasa w dół myśląc, że są fajni. Bez komentarza. Powrót jak zwykle bywa na wyjazdach wesoły. Przedział dominował w zdobywanie nowych motyli, których było naprawdę sporo na tym wyjeździe. Pozdrowienia dla PatoPrzedziału w szczególności mord z Garwolina i Nowego Dworu Mazowieckiego.
Tutaj znajdziesz więcej informacji oraz zdjęcia z meczu. Zdjęcie wykonane prze fotografów portalu www.legionisci.com |