Dla nas nie ma przerwy zimowej, od kibolstwa nie ma odpoczynku, więc tym razem wspomagamy dopingiem warszawskich koszykarz, niby dopiero pierwszy raz w tym sezonie, ale tak ułożyły się koleje losu. Mecz niezwykle ważny, bo zwycięstwo chociaż jednym punktem gwarantowało stołecznym miejsce lidera na koniec roku, dlatego też tym razem na bemowskiej hali zameldowało się nieco więcej ludzi w tym lekko ponad stówka w młynie. Pod halą jakieś nieznaczne siły policyjne (nie przypominam sobie aby byli obecni na meczach w poprzednim sezonie). Mecz rozpoczął się tradycyjnie czyli od odśpiewania kolejno "Snu o Warszawie" i "Mistrzem Polski jest Legia", a potem już dobrze znany nam reprtuar plus nuta na melodię "hej Legia kosz" o treści "Kibolskich świąt":). Duże słowa uznania dla Sz. i B. za zaangażowanie w prowadzenie dopingu, a także dla małolata który tego dnia wziął na siebie nadawanie rytmu przez bęben, jednak ze względu na brak bijaków czynił to...rękami, jeszcze raz szacun!Oprócz spraw stricte kibicowskich to na hali odbył się konkurs, a także można było zapotarzyć się w vlepki, ubrania "Warszawskiej Normy" i bilety na dwa arcyciekawe mecze koszykarzy które w styczniu odbęda się na dużym Torwarze w obecności 5 tys. widzów!Już teraz serdecznie zapraszamy na te dwa mecze, osoby zainteresowane kupnem wejściówek (do których kupna ze wzgledu na określenia przez policję tych meczów mianem "podwyższonego ryzyka" porzebne jest imię, nazwisko i PESEL) prosimy o kontakt do wiadomych osób. Koszykarzom gratulujemy zwycięstwa i apelujemy o to, aby "WALCZYĆ, TRENOWAĆ...!"Do zobaczenia w styczniu. Od nas tego dnia 2 osoby.
Tutaj znajdziesz więcej informacji oraz zdjęcia z meczu. Zdjęcie wykonane prze fotografów portalu www.legionisci.com |