Relacjonuje Dawid (MKS): Na inaugurację rundy wiosennej do Żelechowa dojeżdżamy nabitym autokarem i 3 autami w liczbie 66 osób z czego wspiera nas 6 osób z Hutnika Huta Czechy(dzięki mordy!) po których zajeżdżamy po drodze spóźniając się na mecz kilkanaście minut za sprawą tych co zawsze. By nie stać w sektorze gości za płotkiem przemieszczamy się na trybunę gospodarzy. Po namowie z miejscowymi przesuwają flagi w bok byśmy mogli powiesić nasze dwa płótna. Konkretnie wspieramy piłkarzy dopingiem oraz dobrą zabawą w asyście bębna.