Serwis Kibiców z Huty Czechy
 
Nawigacja
Strona Główna
Szukaj

Informacje o klubie
Kadra
Stadion

Ultras HHC
Przyjaciele
On tour 2006-2015
On tour 2016-2023
Flagi
Graffiti
Szale
Ciuchy
Vlepki
Gadżety

Galeria zdjęć
Filmy
Tapety
Księga gości

Wiosna 06
Jesień 06
Wiosna 07
Jesień 07
Wiosna 08
Jesień 08
Wiosna 09
Jesień 09
Wiosna 10
Jesień 10
Wiosna 11
Jesień 11
Wiosna 12
Jesień 12
Wiosna 13 (1)
Wiosna 13 (2)
Jesień 13
Wiosna 14
Jesień 14
Wiosna 15
Jesień 15
Wiosna 16
Jesień 16
Wiosna 17
Jesień 17 (1)
Jesień 17 (2)
Wiosna 18
Jesień 18
Wiosna 19
Jesień 19
Wiosna 20
Jesień 20
Wiosna 21
Jesień 21
Wiosna 22
Jesień 22
Wiosna 23
Jesień 23

Kontakt
FB Kibolska Huta Czechy
Kanał YT
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Button
Kibice HHC
Kibolska HC
Linki
















Regio Wyniki
Sponsor główny


Mazowsze
Image and video hosting by TinyPic
Reedycja pierwszego szala

Image and video hosting by TinyPicWychodząc na przeciw pytań i próśb wielu kibiców naszego Hutnika postanowiliśmy zrobić reedycje szalika, który był pierwszym gadżetem wykonanym dla kibiców z Huty Czechy. Do projektu wprowadzonych zostało kilka zmian - między innymi pojawił się herb klubu zamiast herbu miejscowości na środku szala. Zapisy będą trwały najbliższe dwa tygodnie, do 25 marca. Koszt 25 zł. Zapisać się można u wiadomych osób bądź na naszym profilu na FB Kibolska Huta Czechy

NGA dnia marca 10 2013 18:06:50 · 117 Komentarzy · 1255 Czytań · Drukuj

Legia Warszawa 0-0 GKS Bełchatów

Image and video hosting by TinyPic

Piłkarska ligowa wiosna powróciła na Łazienkowską. Na Żyletę wrócili kibole, nadzieje na wiosnę mamy spore. Pan Prezes wydaje się być człowiekiem z głową na karku. Kilka wzmocnień drużyny, więc czekamy na upragnione mistrzostwo! Ale po kolei. Chwile przed meczem spędzamy w ekskluzywnej restauracji z powalającym cateringiem, przemiłą obsługą i bardzo korzystnymi cenami. Był to jeden z milszych akcentów tego dnia, do teraz nie mogę wyjść z zachwytu. Tak, żartowałem:) Stołujemy się w dobrze znanym chińczyku, gdzie uświadczenie ciepłego jedzenia i jakiegokolwiek komfortu graniczy z cudem, ale nam kibolom nie straszne są takiego warunki i piwo za prawie dychę, ponieważ mamy całkiem inne priorytety. Bilety na Żyletę zeszły kilka dni wcześniej, reszta stadionu to jednak słabizna, może to i wina pogody, ale ktoś w marketingu powinien dostać troszkę zjebów i wziąć się do roboty. Mecz tradycyjnie już rozpoczyna się od "Snu o Warszawie" i "Mistrzem Polski jest Legia...". Fajne oflagowanie tego dnia, dodatkowo powieszono transparent przypominający o "Żołnierzach Wyklętych", których święto obchodziliśmy 1 marca. Debiut zalicza flaga Płochocina. Dopingu niestety nadal nie można ocenić dobrze. Ewidentnie coś szwankuje i zamiast szukać dziury w całym niech każdy skupi sie na tym, po co jest na Żylecie, cytując Starucha: Śpiewać kur**!!! Nie popisali się po raz drugi w tej rundzie piłkarze remisując z ogórkami z Bełchatowa. Na szczęście inne wyniki ułożyły się korzystnie i nie straciliśmy lidera, jednak jeśli w taki sposób Mistrz ma wrócić do Warszawy to życzę grajkom powodzenia. W pełni uzasadniony jest okrzyk, który został zaintonowany z Żylety, czyli "Legia grać, kur** mać" i "Zapier***** po mistrzostwo". Wolę nie być w ich skórze, jeśli z odległego Bielska-Białej nie przywiozą kompletu punktów. Co do kibiców gości to zjechali w ok. 250 osób autokarami i furami, mieli ze sobą kilka flag i okolicznościowe szaliki, słyszalni może ze dwa-trzy razy. Do następnego! Z naszego FC 7 osób + 6 dzieciaczków z Wilgi pod opieką jednego z nas.

Tutaj znajdziesz więcej informacji oraz zdjęcia z meczu.
Zdjęcie wykonane prze fotografów portalu www.legionisci.com

miszczu dnia marca 03 2013 08:05:29 · 117 Komentarzy · 1275 Czytań · Drukuj

Eksplozja Wulkanu, czyli wysoka porażka Hutnika
Wulkan Wólka Mlądzka - Hutnik Huta Czechy 6:2 (2:0)

Bramki:
Filip Gawinek, Michał Piesio (karny)

Skład:
Piotr Kardyka (br) - Rafał Trzmiel, Testowany, Arkadiusz Wardak, Mateusz Dróżdż - Bartłomiej Jedynak, Maciej Bogdanowicz, Michał Piesio, Filip Gawinek,  Łukasz Kowalski - Wojciech Sęk

Ponadto grali:
Paweł Rękawek (br), Rafał Głąbicki, Bogdan Głąbicki, Jakub Wardak

miszczu dnia marca 02 2013 19:23:16 · 117 Komentarzy · 1221 Czytań · Drukuj

1 marca-Narodowy Dzień Pamięci "Żołnierzy Wyklętych"

Image and video hosting by TinyPicŻołnierze Wyklęci - określenie żołnierzy podziemia niepodległościowego i antysowieckiego, stawiających opór wszelkim próbom postępującego w Polsce komunizmu. Struktury mające za zadanie przeciwstawić się dyktaturze komunistycznej powstawały już w 1943 podczas zaboru niemieckiego na wypadek okupacji przez ZSRR. Za swoją postawę kilkaset tysięcy żołnierzy, którzy postanowili się ujawnić po wojnie, zostało zamordowanych w katowniach NKWD i UB, innych więziono lub wywożono na wschód. Od 1 marca 2011 obchodzimy święto państwowe poświęcone właśnie tym, którzy oddali życie i wolność za naród i Ojczyznę. Jak co roku w wielu polskich miastach odbyły się uroczystości z tym związane. Nie inaczej było oczywiście w Warszawie, gdzie w obchody włączyli się kibice warszawskiej Legii. O godzinie 14:30 przedstawiciele grup kibicowskich Legii złożyli pod pomnikiem Żołnierzy Wyklętych na Bemowie wieniec, po czym w asyście kilku rac odśpiewano Hymn Narodowy. W miejscu tym zebrało się około 300 osób, oprócz kibiców byli to także AK-owcy, mieszkańcy dzielnicy, przedstawiciele władz, wojskowi.
Na godzinę 20 zaplonowano rozpoczęcie marszu z okazji Narodowego Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych. Organizatorami byli między innymi Autonomiczni Nacjonaliści i stowarzyszenie "Zjednoczony Ursynów", a wszystko to pod patronatem Narodowych Sił Zbrojnych. Marsz ruszył spod pomnika twórcy polskiej myśli narodowej - Romana Dmowskiego i przeszedł ulicami Warszawy pod mury więzienie na Rakowieckiej, gdzie komunistyczni oprawcy mordowali, gnębili i torturowali członków podziemnych organizacji antykomunistycznych. To w tym miejscu bandyci wyrywali paznokcie przy pomocy obcęgów, to tutaj łamano ręce i to tutaj przestrzeliwano potylice. Miejsce to jest miejscem śmierci takich ludzi jak gen. "Nil", major "Łupaszka", rotmistrz Witold Pilecki, a także wielu, wielu innych straconych za miłość do Ojczyzny i odrazę do zbrodniczego komunistycznego systemu...Kliknij "czytaj więcej" w dolnej części newsa w celu otworzenia całej relacji.

miszczu dnia marca 02 2013 12:18:03 · Czytaj więcej · 117 Komentarzy · 1246 Czytań · Drukuj

Legia Warszawa 4-1 Olimpia Grudziądz (PP)

Image and video hosting by TinyPicPierwszy mecz na Łazienkowskiej na wiosnę. Zawieszenie protestu grup kibicowskich.  Nie pozostało nic innego jak ogarnąć kilka złotówek, wolne w gułagu i ruszyć w stronę stolicy na spotkanie 1/4 Pucharu Polski pomiędzy Legią, a Olimpią Grudziądz. Jak się później okazało czekało na nas tego dnia kilka niespodzianek. Pierwszą z nich była ochrona na bramkach: dzień dobry, proszę o kartę kibica, proszę zdjąć czapkę, dziękuję, miłego dnia. Absolutny szok, rzecz raczej niespotykana wcześniej :) Przed meczem miała miejsce mała uroczystość, mianowicie swoją karierę, po 12 latach występów w barwach Legii postanowił zakończyć Tomek Kiełbowicz. Cały stadion nagrodził jego dorobek gromkimi brawami. Chwilę wcześniej odśpiewany został „Sen o Warszawie” i tutaj miała miejsce niespodzianka numer dwa, czyli oryginalna wersja tego utworu w wykonaniu Czesława Niemena. Widać, że w końcu ktoś wziął się za pewne „zaległe” sprawy.  Początek pierwszej polowy pod względem dopingu wg mnie marnie, zmieniło się to dopiero po bramce strzelonej przez piłkarzy gości, co jak zwykle zmobilizowało Żyletę do głośniejszych śpiewów. Jak zauważył prowadzący tego dnia doping Szczęściarz, mecz w dużej mierze wygrywa się na trybunach. Pierwsza połowa raczej nie mogła być zaliczona do bardzo udanych, ani przez nas ani przez piłkarzyków.  W drugiej odsłonie gry wyglądało to już zdecydowanie lepiej. W nasileniu dopingu pomogły kolejne bramki zdobyte przez Legionistów, dobre kilka minut niosło się po stadionie „Puchar jest nasz!”, a apogeum nadeszło jakieś 15 minut przed końcem meczu, kiedy to zarzucona została pieśń „Tylko Legia...”, nie raz można było poczuć ciary, a wszystko potęgował manewr ściszania dopingu i nagłego ryknięcia - jak zwykle zajebistą robotę wykonali bębniarze. Po wygranym meczu piłkarze podchodzą pod Żyletę, gdzie śpiewają razem z nami „Warszawę” i „Ole, Ole...”. Po kilku minutach zwijamy się ze stadionu, na wyjściu znowu małe zaskoczenie w postaci braku armii ochroniarzy na promenadzie, co było raczej pewne po każdym poprzednim meczu. Nie uchroniło to jednak tych, którzy tam stali od kilku śniegowych piguł :) Po wyjściu ze stadionu, ogarniamy całą naszą ekipę i ruszamy w miejsce docelowe skąd jedziemy już prosto w nasze strony. Od nas na tym meczu 4 osoby. Przed, na, jak i po meczu razem z nami trzech kumpli z Garwolina. Na samiutki koniec słów kilka na temat kibiców gości: zjechali w około 700 osób (500 na trybunie gości, 200 na jednym z sektorów legijnych), wywiesili kilka flag, razem z nimi Drwęca NML, trzeba przyznać, że dwa-trzy razy udało im się dobrze krzyknąć. PUCHAR JEST NASZ!!!

Tutaj znajdziesz więcej informacji oraz zdjęcia z meczu.
Zdjęcie wykonane prze fotografów portalu www.legionisci.com

NGA dnia lutego 27 2013 17:24:34 · 117 Komentarzy · 1301 Czytań · Drukuj

Korona Kielce 3-2 Legia Warszawa

Image and video hosting by TinyPicPo dłuuugiej przerwie urozmaicanej od czasu do czasu meczami legijnych sekcji przyszedł czas na powrót ligowych zmagań. Dobrym prognostykiem była informacja o dogadaniu kwestii naszego powrotu na trybuny przy Ł3 na kilka dni przed pierwszą kolejką - wyjazdem do Kielc. Na to spotkanie udało się nam uzyskać bilety z puli SKLW i już na kilka dni przed meczem można było szykować się na wyjazd. Poszczęściło się także jednemu Legioniście z Garwolina, któremu udało się kupić bilet przez internet, co jest nie lada wyczynem mając do dyspozycji tylko 10% z całej puli. We dwóch w sobotę z samego rana ruszamy do stolicy - na Dworzec Warszawa Zachodnia skąd zaplanowano wyjazd pociągu specjalnego zorganizowanego przez SKLW. Fajną akcję zaplanowali zakazowicze ze Śródmieścia i Włoch, którzy odpalili pirotechnikę i rozwiesili transparenty przy jednej ze szkół w pobliżu przejazdu naszego pociągu. Podróż do Kielc minęła szybko i w dobrych humorach - wśród kibolskiej braci. Na trasie miał miejsce jeden przystanek na jakieś niewielkiej stacji, gdzie odbyła się spontaniczna bitwa na śnieżki. W Kielcach jesteśmy koło 14:00. Wysiadamy - piździ jak w kieleckim. Dworzec szczelnie obstawiony przez policje, która kieruje nas do podstawionych autobusów przegubowych. Bocznymi drogami dojeżdżamy na stadion. Wejście na obiekt Korony przebiegło w miarę sprawnie. Wchodziliśmy tymi samymi kołowrotkami, co w maju zeszłego roku na finał PP z Ruchem Chorzów. Będąc już na stadionie odwiedzam tutejszy catering, który serwuje całkiem dobra kiełbe z bułką w niewygórowanej cenie. Do tego ciepła herbata i można było wrócić na sektor, gdzie spotykam m.in. K. z Pogoni Grodzisk, którego pragnę pozdrowić!  Dobrze oflagowaliśmy sektor gości i już podczas rozgrzewki daliśmy o sobie znać, gdy stadion był jeszcze w zasadzie pusty. Ogólnie frekwencja na Koronie marna...Kliknij "czytaj więcej" w dolnej części newsa w celu otworzenia całej relacji.

Tutaj znajdziesz więcej informacji oraz zdjęcia z meczu.
Zdjęcie wykonane prze fotografów portalu www.legionisci.com

NGA dnia lutego 27 2013 17:17:03 · Czytaj więcej · 117 Komentarzy · 1309 Czytań · Drukuj

Zwycięstwo w sparingu z Dwernickim
HUTNIK Huta Czechy - Dwernicki Stoczek Łukowski 4:2 (2:0)

Bramki:
F.Gawinek, R.Głąbicki, J.Wardak, testowany zawodnik

Skład:

Piotr Kardyka  ( br ) - Dominik Śledź, Marek Krupieńczyk, Robert Sabała, Mateusz Dróżdż - Jakub Wardak, Testowany, Radosław Wardak, Rafał Głąbicki, Łukasz Kowalski - Filip Gawinek

Ponadto grali:

Bogdan Głąbicki, Wojciech Sęk

miszczu dnia lutego 23 2013 16:35:10 · 117 Komentarzy · 1248 Czytań · Drukuj

Legia Warszawa 69-71 PWiK Piaseczno

Image and video hosting by TinyPicDzień 16 lutego stał pod znakiem kibolskiej soboty. Z samego rana ruszamy w kierunku stolicy. Jedni ogarniają zakupy inni kwestie typowo kibicowskie. Przed południem stawiamy się w stałym miejscu na kiermaszu zorganizowanym przez Legionistów. Tym razem poza zakupami legijnych gadżetów mamy tam swoją misję, którą realizujemy z myślą o naszym podopiecznym. Tam mija nam kilka godzin w miłym towarzystwie :) Koło 14 zbieramy mandżur i kierujemy się w stronę Centrum nieopodal, którego ma wystartować manifestacja dla serbskiego Kosowa. Pochód głównymi ulicami Warszawy trwa około 1.5 godziny. Nie zabrakło kilku ciekawych akcentów stricte kibolskich. Po manifie szybkim tempem atakujemy na Bemowo, gdzie swój mecz lada chwila rozpoczynała koszykarska Legia. Przeciwnikiem stołecznej drużyny tym razem była ekipa PWiK Piaseczno. W drodze na halę w autobusie wspólne śpiewy z Fanatycznym Grochowem oraz obecną tego dnia ekipią Zagłębia Sosnowiec i BKS-u Bielsko Biała. Pod halą zastaliśmy spora kolejkę, ale mimo tego wejście trwa nie dłużej niż 10 minut. Na koszykówce to norma, brak policji, ochrony, w około sami swoi. Bardzo dobry nastrój udzielił sie debiutującemu tego dnia kibolowi z naszej grupy :) B. złapał bakcyla juz na manifestacji, a na Legii klimat wręcz pochłonął go do dopingu i dobrej zabawy. Na hali można było zauważyć nowopowstałe gniazdo dla prowadzącego doping i bębniarzy. Na poczatku meczu chłopaki z grupy UZL zaprezentowali oprawę ze znanym każdemu hasłem PDW. Na szczekaczce tego wieczora dominował Sz. z B. Trzeba przyznać, że B świetnie poradził sobie w tej roli i kilka razy zapodał coś dotąd niespotykanego (m.in. różne kombinacje klaskania), co dał świetny efekt. Sam mecz był bardzo emocjonujący. Po nerwowej końcówce nasi koszykarze musieli uznać wyższość rywala, który umocnił sie w tabeli na pozycji lidera. Mecz zakończył się wynikiem 96-71 dla gości z Piaseczna. Po wszystkim jednego z nas zostawiamy na Woli, a pozostali kierują sie na Dworzec Zachodni. Międzyczasie poznajemy jednego Krewskiego Legionistę, z którym mamy przyjemność podróżować kilka stacji. Do domów wracamy późnym wieczorem w bardzo dobrych nastrojach, z myślą "Już za tydzień liga" :) Od nas na koszu 3 osoby oraz jeden wariat z Garwolina. Pozdro dla obecnych!

Tutaj znajdziesz więcej informacji oraz zdjęcia z meczu.
Zdjęcie wykonane prze fotografów portalu www.legionisci.com

NGA dnia lutego 20 2013 20:57:12 · 117 Komentarzy · 1410 Czytań · Drukuj

Kosowo jest Serbskie - Warszawa 16.02.2013

Image and video hosting by TinyPicJuż po raz trzeci odbyła się warszawska manifestacja pod hasłem "Kosowo jest Serbskie". Organizatorami tego przedsięwzięcia byli ludzie zrzeszeni w organizacjach takich jak "Zjednoczony Ursynów", "Polacy na rzecz Serbskiego Kosowa", a także warszawscy Autonomiczni Nacjonaliści. Na początek może o tym, dlaczego, skąd i po co taka manifestacja. Kosowo to jeden z regionów państwa serbskiego w dużej mierze zamieszkały przez muzułmańskich Albańczyków, ich liczba na tym terenie to prawie 2 miliony. Kolejną najliczniejszą narodowością są właśnie Serbowie. Albańczycy uzurpują sobie prawo do owych ziem powołując się na źródła historyczne mówiące o obecności na nich przed setkami lat Ilirów, czyli ich przodków. Teza ta została jednak już kilkukrotnie obalona przez różnych badaczy, co i tak nie zatrzymało imigracji Albańczyków na te tereny. Tak oto powstał nam konflikt trwający już kilkaset lat. Jak to bywa w takich przypadkach nie raz dochodziło do krwawych walk. Całą sprawę zaognia także fakt, iż Albańczycy to muzułmanie, a Serbowie w dużej mierze są wyznawcami prawosławia. 17 lutego 2008 lutego Kosowo przy pomocy USA i ONZ ogłosiło swoją niepodległość i w taki oto sposób Serbom odebrano kawałek ojczyzny, uznawany przez nich za serce kraju (analogicznie można porównać to do naszej Wielkopolski czy Małopolski wraz z Krakowem). Przedstawiciele naszych władz podobnie jak większości innych państw członkowskich niestety uznały ten twór za legalny, odwrotnie zaś wypowiedziały się środowiska narodowe m.in. w Polsce. Stąd właśnie od 3 lat organizowana jest owa manifestacja gromadząca w tym roku blisko tysiąc osób (nieco mniej niż w roku poprzednim). Na miejscu stawili się licznie przedstawiciel ekip kibicowskich z fanatykami warszawskiej Legii na czele (obecne także delegacje Śląska, Motoru, Stomilu, Radomiaka, bydgoskiej Polonii, Zagłębia Sosnowiec, BKS-u BB i wielu innych)....Kliknij "czytaj więcej" w dolnej części newsa w celu otworzenia całej relacji.

Tutaj i tutaj znajdziesz więcej informacji oraz zdjęcia z meczu.
Zdjęcie wykonane przez fotografów portalu www.stadionowioprawcy.net

miszczu dnia lutego 20 2013 17:38:25 · Czytaj więcej · 117 Komentarzy · 1313 Czytań · Drukuj

Legia Warszawa 77-69 Tur Bielsk Podlaski

Image and video hosting by TinyPicKolejny raz na dzielnicach przeprowadzono mobilizację która jak się później okazało przyniosła zamierzony efekt. Kilka dni przed tym meczem z aresztu, po wpłaceniu kaucji w końcu został wypuszczony etatowy legijny gniazdowy czyli Staruch więc można było sie spodziewać dobrego pierdolnięcia i tak też było. Już na kilkanaście minut przed rozpoczęciem spotkania hala pękała w szwach a zebrani w niej kibole dali próbkę swojego dopingu. Mecz rozpoczał sie od "Snu o Warszawie" po czym zaczęto jechać z na prawdę konkretnym dopingiem,w całej hali zawisło kilka legijnych płócień i transów ( w tym ze specjalną dedykacją dla frajera Haniora i z celtykiem). W trakcie pierwszej części w młynie pojawił się wcześniej wspomniany Staruch, cała hala przywitała go piosenką "niech żyje wolność...", a on sam zarzucił wpadająca w ucho nutę na temat Marka H. Przez całe spotkanie doping nie ustawał, a natężenie decybeli w hali było chyba jak narazie niespotykanym co zapewne trochę sparaliżowało zawodników Tura. Legioniści wygrali spotkanie, a po meczu podziękowali kibicom i zaśpiewali razem z nimi "Warszawę". Na tym meczu otrzymaliśmy od "Zielonych Kanonierów" kolejne fanty które przeznaczymy na aukcje dla Kacpra (wielkie dzięki B!), a także swoją cegiełkę dołożył jeden z kiboli Legii (także ogromne dzięki!). Z kronikarskiego obowiązku dodam, że z naszego FC obecne 3 osoby.
Hanior cwel!allez, allez, allez!

Tutaj znajdziesz więcej informacji oraz zdjęcia z meczu.
Zdjęcie wykonane prze fotografów portalu www.legionisci.com

miszczu dnia lutego 04 2013 12:55:42 · 117 Komentarzy · 1300 Czytań · Drukuj

Pierwszy Sparing
Hutnik Huta Czechy - Mazowsze Miętne 2:4 (2:2)

Bramki:
Arkadiusz Wardak
Bartłomiej Jedynak

Skład:
Paweł Rękawek ( br ) - Mateusz Dróżdż, Marek Krupieńczyk, Testowany , Arkadiusz Wardak - Łukasz Kowalski, Bartłomiej Jedynak, Paweł Sitek, Jakub Wardak, Rafał Głąbicki - Michał Piesio

Ponadto grali:
Rafał Trzmiel, Radosław Wardak, Patryk Wiącek, Łukasz Trzciński, Filip Gawinek, Kamil Szostak, Bogdan Głąbicki, Wojciech Sęk, Maciej Bogdanowicz

miszczu dnia lutego 03 2013 16:32:17 · 117 Komentarzy · 1283 Czytań · Drukuj

Strona 86 z 142 << < 83 84 85 86 87 88 89 > >>
Do galerii
Gramy...
LO - Przerwa zimowa
Tabela LO
1.Pogoń II Siedlce37
2.Wektra Zbuczyn35
3.Fenix Siennica33
4.ULKS Gołąbek23
5.Zryw Sobolew23
6.MKS Małkinia23
7.ŁDK Łosice23
8.Hutnik Huta Czechy19
9.Jabłonianka Jabłonna Lacka18
10.Orzeł Unin18
11.Podlasie II Sokołów Podlaski18
12.Jastrząb Żeliszew16
13.Sęp Żelechów16
14.Czarni Węgrów12
15.Promnik Gończyce9
16.Kolektyw Oleśnica6
Strzelcy LO
Sezon 23/24

Bartłomiej Jedynak 3
Marcin Jedynak 2
Kacper Zalewski 2
Jakub Piecek 2
Mikołaj Majsterek 2
Wojciech Jonczak 2
Arkadiusz Zalewski 2
Daniel Mlądzki 1
Przemek Grudniak 1
Łukasz Kowalski 1
Filip Gawinek 1
Bartosz Michalczyk 1
Kacper Kowalczyk 1
Bartek Jeleń 1